W Polsce działa prawie 2 mln podmiotów gospodarczych, z czego zdecydowana większość to mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy Nic dziwnego, zatem, że coraz więcej faktorów patrzy z dużym zainteresowaniem na te podmioty gospodarcze.

To również konsekwencja ogromnej konkurencji, jaka pojawiła się na polskim rynku faktoringowym. Jeszcze kilkanaście lat temu w naszym kraju faktoringiem zajmowały się przeważnie banki, a swoją ofertę kierowały głównie do największych firm i korporacji. Wraz z pojawieniem się na rynku dużej liczby faktorów pozabankowych zaistniała konieczność poszukiwania nowych klientów. Małe firmy stały się naturalnym obiektem zainteresowania. W rezultacie na koniec 2017 roku z faktoringu skorzystało już ponad 9 tys. przedsiębiorstw (źródło: http://faktoring.pl/category/aktualnosci/informacje-prasowe/).

 

Na czym polega faktoring?

Chociaż daleko jeszcze nam do poziomu wykorzystania faktoringu, jaki jest w niektórych krajach Unii Europejskiej, to również coraz więcej przedsiębiorców w Polsce przyznaje się do korzystania z usług faktorów. Tym samym rośnie znajomość tego instrumentu finansowego. Wciąż jednak część przedsiębiorców nie bardzo wie, na czym polega faktoring. Tymczasem jego idea jest tak naprawdę bardzo prosta. Przedsiębiorca (faktorant) wystawia fakturę z odroczonym terminem płatności za sprzedane towary lub wykonane usługi. Zamiast jednak czekać kilkadziesiąt dni, aż kontrahent (dłużnik) zapłaci, sprzedaje od razu wierzytelność faktorowi. W ten sposób przedsiębiorca zyskuje błyskawicznie środki, które może przeznaczyć na bieżące funkcjonowanie firmy. Warto dodać, że coraz więcej polskich przedsiębiorców traktuje faktoring nie tylko jako sposób na poprawę płynności finansowej firmy, ale również jako wsparcie w realizacji inwestycji. Wszystko dlatego, że pieniądze z faktoringu można przeznaczyć na dowolny cel, co nie zawsze jest możliwe w przypadku kredytu bankowego. Wróćmy jednak teraz do małych firm.

 

Faktoring dla małych firm

Mała firma ma przeważnie większy kłopot z zachowaniem płynności finansowej w przeciwieństwie do dużego przedsiębiorstwa, które posiada duże rezerwy środków. To oznacza, że wszelkie zatory w płatnościach mogą zachwiać istnieniem mikroprzedsiębiorstwa. Tymczasem z badania Krajowego Rejestru Długów wynika, że w Polsce nadal trzeba oczekiwać średnio 3 miesiące na zapłatę od kontrahenta. Okazuje się, że na każde 1000 zł na fakturze wystawionej przez polską firmę, 223 zł w ogóle nie wpływa na jej konto, a jeśli już, to z bardzo dużym opóźnieniem (źródło: https://krd.pl/Centrum-prasowe/Informacje-prasowe/2018/Zatory-platnicze–wirus-sie-roznosi). Nic dziwnego, że w tej sytuacji małe firmy szukają sposobu na poprawienie płynności finansowej. Okazuje się, że skutecznym rozwiązaniem może stać się właśnie faktoring. Naprzeciw temu zainteresowaniu wyszły firmy faktoringowe, które coraz częściej dostosowują swoją ofertę do mikroprzedsiębiorców. W rezultacie faktoring dla małych firm jest często dostępny już od jednej faktury. Nie muszą to być wcale duże wierzytelności. Niektórzy faktorzy skupują faktury już nawet od 100 zł, nie wymagając wcale podpisywania długoterminowych umów. Ta duża elastyczność sprawia, że faktoring stał się bardziej dostępny dla małych przedsiębiorców. W takim przypadku faktorzy często koncentrują się wiarygodności kontrahentów, a nie na sytuacji finansowej faktoranta.

 

Faktoring z regresem czy bez regresu – który wybrać?

Skorzystanie z faktoringu wymaga wybrania przez przedsiębiorcę najlepszej oferty i najodpowiedniejszej formy faktoringu. Dostępny jest faktoring z regresem i faktoring bez regresu. W ostatnim przypadku całe ryzyko niewypłacalności kontrahenta przejmuje faktor. W ten sposób przedsiębiorca nie musi się martwić tym, czy faktura zostanie rzeczywiście opłacona przez dłużnika. Taki wariant jest jednak droższy. Tańszą opcją jest faktoring z regresem, w którym ryzyko niewypłacalności kontrahenta pozostaje przy przedsiębiorcy. Gdy dłużnik nie opłaci faktury, faktorant musi zwrócić pieniądze faktorowi. Taką opcję najlepiej wybrać, gdy przedsiębiorca współpracuje ze sprawdzonymi kontrahentami już od wielu lat i jest pewny ich wypłacalności. W ten sposób firma szybciej zyska pieniądze dzięki faktoringowi i zapłaci za niego o wiele mniej niż w opcji bez regresu. Oczywiście najlepiej przejrzeć wiele różnych ofert i je porównać, zanim dokona się wyboru faktora. Zanim podpisze się umowę, trzeba pamiętać jednak o jej przeczytaniu.

 

Jeśli chciałbyś skorzystać z faktoringu, najlepiej skontaktuj się z doświadczonym doradcą finansowym. Ten podpowie, która oferta faktoringu i jego rodzaj będą najlepsze dla Twojej firmy.

[wp-stealth-ads rows=”1″]