Większość małych i średnich firm spotyka się w Polsce z problemem zatorów płatniczych. Najbardziej niebezpieczne są szczególnie dla małych firm, które mogą przez nie wpaść w spiralę zadłużenia z której trudno wyjść. Jak uniknąć zatorów płatniczych i nie wpaść w problemy?
Zatory płatnicze – jak powstają?
Zjawisko zatorów płatniczych istnieje w biznesie od zawsze. Powstają one w skutek kumulacji zadłużeń w firmie, co odczuwają również partnerzy biznesowi, których wierzytelności również nie są uregulowane. Najczęściej występują w czasach zastoju gospodarczego czy wysokiej inflacji. Okazuje się że 7 na 10 firm w Polsce nie płaci swoim partnerom biznesowym na czas.
Skutki zatorów płatniczych
Najczęstsze skutki zatorów płatniczych:
– problem z utrzymaniem płynności finansowej
– ratowanie się drogimi szybkimi kredytami
– finansowanie kredytem kupieckim
– zahamowanie rozwoju gospodarczego
– zmniejszenie zatrudnienia
– utrata zaufania partnerów biznesowych
Zatory płatnicze w budowlance
Najbardziej narażoną branżą na zatory płatnicze jest branża budowlana. Okazuje się, że ryzyko jest aż cztery razy większe niż w innych branżach. Jeśli inwestor nie zapłaci na czas wykonawcy – również podwykonawca nie otrzyma wynagrodzenia i nie będzie mógł spłacić swoich należności u dostawcy materiału. W efekcie dostawca nie zapłaci producentowi. Zator płatniczy u inwestora dotyka każdego bezpośredniego i pośredniego uczestnika przedsięwzięcia.
Jak poradzić sobie z zatorami płatniczymi?
Walka z zatorami płatniczymi powinna przebiegać na kilku płaszczyznach. Ważne są działania po stronie ustawodawcy jak i po stronie przedsiębiorców. Ustawodawcy powinni wnieść rozwiązania ograniczające szarą strefę, jak również umożliwić łatwy dostęp do informacji o zobowiązaniach potencjalnych kontrahentów. Z kolei przedsiębiorcy powinni dokładnie weryfikować swoich kontrahentów przed podjęciem współpracy.
Jak walczyć z zatorami płatniczymi?
Najlepiej zapobiegać niż leczyć – sprawdzenie kontrahenta powinno być pierwszą rzeczą jaką zrobimy przed nawiązaniem współpracy. Istnieje kilka wywiadowni gospodarczych, są giełdy długów. Można też poprosić kontrahenta o dostarczenie zaświadczeń z US i ZUS o niezaleganiu. Jeśli jest rzetelny – nie powinien mieć z tym problemu.
Rozwiązaniem może być również faktoring – wtedy faktor sam sprawdzi wszystkich kontrahentów i podejmie decyzję które wierzytelności można finansować, bo nie będzie z nimi kłopotu, a do których kontrahentów trzeba mieć ograniczone zaufanie.
Jeśli jednak zatory się pojawiają trzeba wdrożyć monitorowanie oraz szybką windykację należności.
W niektórych branżach trudno zapobiec zatorom. Jednak niektóre działania mogą prowadzić do ich znaczącego zmniejszenia, więc warto o tym pomyśleć z korzyścią dla firmy.