Prowadzenie działalności w branży budowlanej nie jest wcale łatwe. Specyfika tego sektora sprawia, że często długo czeka się na zapłatę, a trzeba dysponować środkami na wykonanie prac. Dlatego nierzadko konieczne jest zewnętrzne finansowanie. Obok kredytów bankowych, coraz popularniejszy w budownictwie staje się faktoring.

 

Z najnowszych danych BIG InfoMonitor i BIK wynika, że we wrześniu firmy budowlane miały zaległości w płatnościach na łączną kwotę 4,06 mld zł. W ciągu ostatnich 6 miesięcy długi branży budowlanej wzrosły o 259 mln zł, czyli o +6,8%. Taka sytuacja generuje również duże zatory płatnicze (źródło: https://media.bik.pl/informacje-prasowe/368512/budownictwo-z-4-mld-zl-zaleglosci-i-perspektywami-na-poprawe). To wszystko sprawia, że firmy budowlane mają często problemy z zachowaniem płynności finansowej. Do tego dochodzi także sezonowość wielu prac budowlanych i duże koszty utrzymania oraz eksploatacji maszyn. W tej sytuacji przedsiębiorcy działający w branży budowlanej muszą często korzystać z kredytów bankowych. Nie wszyscy jednak wiedzą, że dobrą alternatywą dla zadłużania się w banku może być faktoring.

 

Jak działa faktoring?

Faktoring to coraz popularniejsze rozwiązanie wśród polskich przedsiębiorców. W I półroczu 2017 roku skorzystało z niego ponad 8,1 tys. firm (o +12,5% więcej niż w 2015 roku), powierzając faktorom wierzytelności o łącznej wartości 83,6 mld zł (o +13,6% więcej niż w 2015 roku) (źródło: http://faktoring.pl/2017/09/06/rynek-faktoringu-nie-zwalnia-tempa/). Nic dziwnego, że rośnie popularność faktoringu w Polsce, ponieważ to narzędzie finansowe pozwala firmie na dostęp do stałych środków obrotowych, chroni przed utratą płynności finansowej, a do tego eliminuje opóźnienia w regulowaniu należności przez kontrahentów.

Z faktoringu mogą korzystać także ci przedsiębiorcy, którzy mają problem z uzyskaniem kredytu bankowego, ponieważ nie posiadają odpowiedniego zabezpieczenia, zbyt krótko działają na rynku, nie odnotowali zysku, tylko stratę itp. W faktoringu mamy do czynienia z nieco inną filozofią działania niż stosowana przez banki. W tym przypadku badana jest nie tylko sytuacja prawna i finansowa przedsiębiorcy, ale także oceniany jest jego kontrahent. To oznacza, że nawet przedsiębiorca z kłopotami finansowymi może uzyskać finansowanie faktoringiem, jeśli współpracuje z wiarygodnym partnerem.

Zasada działania faktoringu nie jest skomplikowana. Faktor wykupuje od przedsiębiorcy (faktoranta) fakturę z odroczonym terminem płatności. Za to faktorant otrzymuje pieniądze już po kilku dniach i nie musi czekać na uregulowanie płatności przez dłużnika. Warto jednak dodać, że na rynku funkcjonuje faktoring bez regresu (faktor przejmuje ryzyko niewypłacalności odbiorcy) lub z regresem (ryzyko pozostaje przy faktorancie i gdy nie uda się faktorowi odzyskać płatności od dłużnika, to właśnie faktorant będzie musiał zwrócić pieniądze).

 

 

Faktoring w branży budowlanej

Budownictwo jest uważane za branżą o podwyższonym ryzyku, dlatego nie wszystkie firmy faktoringowe decydują się na obsługę przedsiębiorstw budowlanych. Z jednej strony wpływają na to duże zatory płatnicze, a z drugiej – brak powtarzalności transakcji w dłuższej perspektywie czasowej, jak również możliwości potrąceń zapisanych w umowach pomiędzy firmą budowlaną a inwestorem. Nie oznacza to jednak, że faktoring jest trudno dostępny dla branży budowlanej. Częściej specjalizują się w takich usługach niebankowe firmy faktoringowe.

W przypadku firmy budowlanej dobrze jest rozpocząć współpracę z faktorem już na etapie negocjowania umowy z inwestorem, ponieważ często realizacja takiej umowy wymaga zewnętrznego finansowania. W ten sposób podmiot zabiegający o kontrakt staje się bardziej wiarygodny dla kontrahenta. Taka współpraca przynosi również dodatkowe korzyści jak pomoc w analizie zapisów kontraktu czy weryfikacja wiarygodności inwestora i jego wypłacalności. Przedsiębiorca, korzystający z faktoringu, musi zdawać sobie jednak sprawę, że jeśli będzie realizował kontrakt jako podwykonawca (częsta sytuacja w branży budowlanej), faktor będzie musiał potwierdzić u generalnego wykonawcy wpisanie faktoranta na listę podwykonawców, których zaakceptował inwestor. To wyklucza stosowanie tzw. faktoringu cichego, w którym dłużnik nie jest informowany o umowie faktoringowej. Tutaj dłużnik musi się zgodzić na faktoring, a do tego musi potwierdzić wykonanie prac i bezsporność należności. Do tego w kontrakcie może pojawić się także zapis o zakazie cesji wierzytelności, co jest dodatkowym problemem dla stosowania faktoringu.

Postrzeganie budownictwa jako branży podwyższonego ryzyka sprawia, że najczęściej faktorzy nie są skłonni przejmować ryzyka związanego z niewypłacalnością kontrahenta. To sprawia, że firmy budowlane najczęściej zawierają umowy faktoringu z regresem.

Faktoring może być dobrym rozwiązaniem na szybkie finansowanie bieżącej działalności nawet w tak trudnych branżach, jak budowlana. Warto przy tym pamiętać, że faktorzy często również proponują dodatkowe usługi jak pomoc w negocjowaniu umów, weryfikacja kontrahenta czy odzyskiwanie długów. Jeśli chcesz sprawdzić, czy faktoring rzeczywiście będzie odpowiedni dla Twojej firmy, skontaktuj się z doświadczonym doradcą finansowym.

[wp-stealth-ads rows=”1″]